poniedziałek, 14 grudnia 2015

#shampoo


Chciałabym się podzielić wrażeniami po stosowaniu szamponu aptecznego, który jest przeznaczony do włosów z nadmiernym wydzielaniem sebum. Jest to mój pierwszy post z kategorii beauty, zamierzam częściej pisać o kosmetykach sprawdzonych przez mnie. 
Szampon ma za zadanie przywrócić równowagę hydrolipidową, tak zapewnia producent i tak się stało. Od zakupu i stosowania minęły niecałe dwa miesiące i od tamtego momentu aplikowałam, tylko ten specyfik, nie mieszałam z innymi, znanymi szamponami nieaptecznymi, które używałam zanim poznałam Kemon z serii Aktyva Equilibrio S :)



 Buteleczka zawiera 250 ml i starczyła mi na dwa miesiące, a myłam włosy co trzy dni, wcześniej byłam zmuszona do mycia co drugi dzień. 


 Od dawna zmagałam się z szybko przetłuszczającymi się włosami (od czasów dojrzewania). Jakiś czas temu zrobiłam sobie badanie mikrokamerą, które wykazało tendencję to nadmiernego przetłuszczania się. Nic nowego, ale musiałam w końcu zabrać się za ten przykry fakt.
Abstrahując od szamponu  jak fajnie wkradł mi się w kadr, Chory plakat i Wierny przez całą noc. Zapewniam, że szampon nie jest wierny przez całą noc, a aż do ostatniej kropli :)


Tak wyglądają włosy z perspektywy mikrokamery, szczerze mówiąc obrzydzał mnie ten widok. 



Za szampon zapłaciłam 45 złotych, ale z perspektywy czasu szampon był warty swojej ceny, włosy zachowują swoją świeżość aż o dzień. Poza tym włosy nie są przyklepane, tylko mam wrażenie jakby zyskały na objętości. Zapach lekko przypomina mi nutkę mięty, wcale nie ma przykrego zapachu jak to większość aptecznych produktów. Polubiłam ten nie do końca miętowy zapach.


Konsystencja szamponu jest bardzo gęsta, nie spotkałam się wcześniej z taką gęstością,a stosowałam prawie wszystkie marki szamponów od Pantene po Fructis. 


Podczas badania Pani zaleciła mi właśnie ten szampon i do tego serum Artego z serii Rain Dance.
Jest jedwabiście na głowie jednym słowem :)
Polecam oba produkty, jeżeli chcecie wygrać walkę z nadmiernym wydzielaniem sebum i uzyskać miękkie włosy :)

Dajcie znać jak u Was wygląda sytuacja z nadmiernym przetłuszczaniem się włosów? Może macie inny sprawdzony specyfik do walki z tym problemem? 
Czekam na wasze propozycje :)

3 komentarze:

  1. U mnie pod mikrokamerą znalazła się niespodzianka w postaci problemu z którym teraz walczę od kilku już dni. Właśnie zaraz opiszę dokładniej to u siebie na blogu. Ps : Serum z Artego jest super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie szukam jakiegoś szampony, który pozwoli mi rzadziej myć włosy. Brzmi zachęcająco, chyba się skuszę i przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy produkt!
    http://diamontsfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...