czwartek, 22 stycznia 2015

Szyk tkwi w szczegółach


Pokaż mi swój pokój, a powiem ci kim jesteś. 
Zgodnie z tymi słowami możemy po wystroju wnętrza, stwierdzić osobowość człowieka, dowiedzieć się z lustracji pomieszczenia, o tym, co dana osoba lubi, preferuje, jakie wartości wyznaje etc. 
Tym razem, po raz pierwszy trochę 'wnętrzarsko', pokazuję cząstkę moje prywatności w detalach, miejsce w którym przebywam najwięcej wolnego czasu.




Jak widać szpilki mogą służyć jako element dekoracyjny, aczkolwiek wiąże się to raczej  z brakiem miejsca na tę część garderoby, a tak zawsze są pod nogą ;)

  
Żurawie symbolizują szczęście. Na niteczce w kolejności siedmiu barwy tęczy. 


Moje dwa trofea  obraz w stylu Pollocka i wygrany kalendarz z przepięknymi dwunastoma impresjami miejskiego, rowerowego życia w Szczecinie.
 Polecam tego typu zabawę w artystę, wystarczą resztki farby, pędzle i chęci. 
Abstrakcja jest zawsze ponadczasowa, a obraz wykonany własnoręcznie daje dużo satysfakcji, plus słowa znajomych z pytaniem: gdzie kupiłaś ten piękny obraz?


Kilka postów wcześniej napisałam, że rower w pokoju służy mi jako wieszak  idealnie się w tym sprawdza, co zresztą widać ;)


Tiulówka <3 
Najcenniejsza rzecz w mojej szafie ze względu na osobę, która ją wykonała. Poza tym idealnie się w niej czuję i wiążę z nią cenne wspomnienia :)


Prace moich podopiecznych, bilety, badge, widokówki, codziennie przypominają o małych, ważnych rzeczach. To zaledwie mniejsza część kolekcji, sukcesywnie zbieram tego typu dzieła, co zresztą sprawia mi przyjemność :)


Perfumy, okulary, biżuteria, kosmetyki, drobiazgi na komodzie.


Na koniec nie mogło zabraknąć wiernej towarzyszki podczas zdjęć.
Małabiała.

1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...