wtorek, 31 maja 2016

Minął maj


Zapraszam na comiesięczne migawki z maja. 
Chill na buzi, juwe :)


Maj i majówka w domu rodzinnym.


Z natury jestem kwiatowa.


Maj to trzydniowy reset nad morzem.


#Trzęsacz.


Najbardziej z wyjazdów integracyjnych z pracy lubię to, że takie smakołyki nam serwują ;p


Czasem było niezdrowo.


Od kilku lat nie słodzę, omijam biały cukier szerokim łukiem. 
Można? Można :)
Dobrze, że pięć dni w tygodniu mijam tę tablicę. 


Photoghapher outfit ;p


Organek w nieogarniętej grzywie ;p


W maju często uciekałam za miasto. 
Lubię to.


Po drugim okrążeniu włączyłam apkę, czyli 12 kilometrów zaliczyłam w ciągu trzech godzin :)


Latynoskie klimaty, tylko w małej czerwonej. 


Niechorzowskiej widoki z latarni.


Bekstejdż pt. Czerwone czy żółte? ;p


Hooop! 



Jeszcze bardziej uwielbiam Łonę za tekst: O, pełna klatka :)
Było bezbłędnie :)


Zielona gadzina :)
Zwinka z lekcji bioli ;p


Oczywiście bez to kwiatowy symbol maja :)


Te ucieczki za miasto wynagradzają takimi widokami :)


Gwóźdź programu - Dawid :)
Chciałabym mieć taki płaszczyk :)
Magiczna noc..


Najlepsza fryzura!
#boxerbraids


Trochę spamu.


To byłoby na tyle. 
Maj wymęczył mnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...