poniedziałek, 30 listopada 2015

Minął listopad


 Listopad to rodzinne strony, krótki, ale treściwy przyjazd.



Listopad to maltretowanie kotów wraz z siostrzenicą ;)


Listopad to setlista, kolejna do kolekcji :)
Chorzy rządzą.


Listopad to Steamer, dzięki temu urządzeniu pokochałam znienawidzone prasowanie. Post dotyczący tego cudeńka jest już w przygotowaniu :)


Listopad to druga wizyta w domu, natłok pracy nie wypuszcza mnie ze Szczecina, udało się uciec na dwa dni :) Moja walizeczka weekendówka wraz z Bralczykiem od taty :)


Listopad to podróż sentymentalna do Koszalina. Nawet nie wiedziałam, że to miasto, aż tak się zmieniło, już nie przypomina Koszalina z lat szkoły średniej. Duży progres.


Listopad to poranny budzik w takim wydaniu :)
W domu rodzinnym nawet nie można pospać do 9 w sobotę ;)


Listopad to Andrzejki oczywiście w Rockerze. 
Trzeba być mną, aby z jednej pracy udać się do drugiej i prosto o 22 wypić upragnione mojito. 


Listopad to warsztaty ze Szczecin Aloud <3


Listopad to fragment Kasi Nosowskiej z czerwcowego Zwierciadła.
Przerzucam się na plandeki :)


Obiecałam dawniej post stricte Nosowskiej, obiecuję, że będzie :)
Nie ukrywam, że jest dla mnie autorytetem (po mamie).


Listopad to łowy z Rossmanna na słynnej promocji -49 :)


Listopad to łyżwy.
Ostatni raz jeździłam na tym symbolu Nike w klasie maturalnej.
Muszę się pochwalić, że odbyło się bez żadnego upadku, a nawet dostałam skrzydeł w tych butach na nożach i przez dwie godziny pewnie przejechałam kilkanaście kilometrów :)


Listopad to Chorzy, którzy leczą duszę :)



Listopad to dobra kawa.


Granda.


Listopad to Likowe wchodzenie do szuflady z bielizną. 
Koty zawsze znajdą niekonwencjonalne schowki.


Listopad to Star Wars.
To już wiecie w czym śpię.


Listopad to Lilkowe pozy.


Listopad to pierwsze łowy z Rossmanna.
Mój ulubiony eyeliner Rimmel, aż musiałam wziąć dwa.
Masakry dopiero testuję.


Listopad to Likowe portrety.


Listopad to wcześniej wspomniane warsztaty. 
Prelekcja Arleny Witt.
Trochę zrobiło się przez moment jak z Małego Księcia.


Warsztaty umilała dobra kawa i ciacha.


Było bardzo ciekawie.


Drugi prelegentem był Tomasz Lazar, fotograf, który inspiruje i rozszerza swoje wszelkie horyzonty i uznanie za granicami naszego kraju. 
Dowiedziałam się dużo istotnych rzeczy np. z edycją w fotografii wiąże się nawet w zwykłym wybieraniem zdjęć z sesji, bo z setek trzeb wybrać kilka najlepszych, reprezentatywnych.
Fotografia znowu wkracza na teren języka, ale pisanego światłem. Kocham te zagadnienia.
Ogrom symboliki w pracach tego autora jest tak bogata, jak w literaturze. 
Podczas przeglądania slajdów była wyjaśniana symbolika każdego zdjęcia, jak na lekcji polskiego podczas omawiania barokowych konceptów w elitarnym liceum.
Fotografie można czytać jak tekst. Znowu potwierdzam moją hipotezę postawioną w magisterium.


Przykład: Zdjęcie z pokazów mody. Na zdjęciu Anna Wintour, naczelna Vogue'a, która przeważnie nosi czarne okulary, ułamek sekundy i światło padło na jej oczy. Tego typu symbolika, tutaj złapana przez światłocienie i inne znaczące elementy.


Listopad to zdjęcie z mojej ulubionej sesji tego miesiąca przez idealne światło.
Mam kilka zboczeń zawodowych, często-gęsto wychodząc na zewnątrz oceniam światło do zdjęć i mówię głośno: ale idealnie miękkie światło albo złota godzina, brakuje aparatu.


Listopad to nowa szafa z drążkiem (już wygiętym) na szerokość, a nie na głębokość, teraz to się mieszczę z moim dobytkiem (pewnie do czasu).


Po raz kolejny rudaszek ;p


Listopad to przypomnienie sobie mojego dawnego biurka w domu rodzinnym, które bardzo lubię. Taki skrawek miejsca, gdzie kiedyś przebywało się najwięcej.
Tyle odrobionych prac domowych, listów, rozmów, zdjęć, obiadów, pamiątek, słów, wspomnień.

Kończę listopadowy miesiąc makijażowym zdjęciem z moją bliźniaczką :)
Hallo December :)

1 komentarz:

  1. Hej, uwielbiam takie przeglady w zdjeciach z miesiaca, zawsze można wiele sobie przypomnieć i utrwalić co ciekawego robiło się np w listopadzie. podoba mi się ta kurtka w róże. zapraszam do mnie na www.lap-stajla.blogpspot.com, u mnie post o timberlandach.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...