Tulle

Tiulówka – Irys

Body – Prezent

Szpilki – Atmosphere

Edit: Stylizacja jest wynikiem podarunków ;)

Spostrzegawcze oko znajdzie mały niuans – na ostatnim zdjęciu jest inne body. Tak, sesję powtórzyłam i wykorzystałam zdjęcia z obu sesji. Wiatr ulepszał warunki pracy, bo tiul najlepiej wygląda, kiedy jest targany przez wiatr. Poza tym prawie zawsze ludzie nie przechodzą obojętnie przez plan, w tym przypadku średnia nękania wzrokowego przekroczyła normę. Można patrzeć, ale dyskretnie. Ale miło jest, kiedy turyści podchodzą, aby zrobić zdjęcie. 

PS Nie usiadam bezpośrednio na ziemię, miałam pod sobą grubszą torbę materiałową.

PS 2 Na metce jest napisane L, ale noszę M i przez to spódnica była za luźna, zdradzę, że prowizorycznie spięłam ją wsuwkami do włosów. 

PS 3 Tak, po raz kolejny tłem została Filharmonia Szczecińska, europejska ikona architektury. Nie wyobrażałam sobie innego tła do tej stylizacji.