środa, 19 sierpnia 2015

Maksi po raz piąty


Spódnica maksi  New Look
Body  New Look



Muszę się przyznać, że materiał do tego posta powstał w Poznaniu jakoś w połowie lipca, odkładanie przeniosło się z lipca na drugą połowę sierpnia. Przed wami zatem na blogu moja piąta spódnica do kostek tzw. maksi.


Na metce spódnic jest napisane  100% wiskozy, materiał, który uwielbia się gnieść, za każdy razem, kiedy wstawałam, tworzyły się zagniecenia. A nikt z nas nie lubi ubrań, jakby wyjętych psu z gardła. 


Po mimo takiej wady, bardzo lubię moją 'maksymalną' spódnicę, w upalne dnie zdaje egzamin, dzięki zwiewnemu i lekkiemu materiałowi.



Przypomnienie poprzedniczek:

2. B(l)ack




5. Maksi po raz piąty


Miałam problem z nazwą koloru, a według was, jaki to kolor? 

9 komentarzy:

  1. Tobie pasują tego spódnice :)
    Śliczny ma kolor :)
    Kiedy focimy?

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Super stylizacje, szczególnie spodobała mi się spódnica aztec :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne choć dla mnie nic nie przebije Caffè latte :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo pasuje Ci maksi. Koronkowa i czarno-biała najlepsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkie te stylizacje są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor pierwszej spódnicy jest przecudny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniała spódnica jak i cały blog!
    Zapraszam również do naszego sklepu, może kogoś zainspiruje :)
    http://fadomoda.pl/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...